Forum Narnia.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
W niewoli
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Narnia.pl Strona Główna -> Narnijskie RPG / Archiwum narnijskiego RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Risate
Pasowany na Rycerza
Pasowany na Rycerza


Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Narnia - Samotne Wyspy

PostWysłany: Nie 12:42, 30 Sie 2009    Temat postu:

- Dobrze - powiedziała. - Jeszcze trzeba znaleźć Ireth. Ril, zajmiesz się tym, prawda? - powiedziała. Mag przytaknął. Estera ruszyła w poszukiwaniu Traq. Zaczęła przeszukiwać ogród. Wszędzie kręciło się pełno straży. Esti nie chciała tracić dużo sił na pozbywanie się ich, więc rzuciła na siebie czar niewidzialności. W końcu znalazła swoją przyjaciółkę. Pojawiła jej się tuż przed nosem.
- Traq! - powiedziała, a jej towarzyszka, aż podskoczyła. - Chętnie bym cię uściskała, ale plecy na to nie pozwalają. Szykuje się rozróba. Ja, Rilian i Justyna odzyskaliśmy swoje moce. Oni poszli znaleźć Ireth i Marię. Zaraz cię uwolnię i dołączymy do reszty - dokończyła i wypowiedziała zaklęcie. Metalowy łańcuch, jakim był przykuty centaur, stanął w płomieniach. Temperatura była wysoka. więc łańcuch stopił się w pół minuty.
- Niestety, będziesz musiała poczekać, aż Justyna albo Rilian pozbędą się tego metalowego okucia z twojej nogi. Bo ja nie chcę cię przypadkiem poparzyć. No, a teraz chodźmy - rzekła i ruszyły w stronę zamku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Traquair
Moderator
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ze Smoczej Stolicy

PostWysłany: Nie 13:52, 30 Sie 2009    Temat postu:

- Dzięki, Estero - powiedziała z wdzięcznością Traq, gdy ta uwolniła ją z łańcucha. - Miałam już serdecznie dosyć tego stania w miejscu. Mówisz, że szykuje się rozróba? Świetnie, wreszcie się trochę rozruszam. Szkoda tylko, że nie mam swojego łuku. Ale jak przydzwonię paru wrogom kopytem, to mnie długo popamiętają!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 14:47, 30 Sie 2009    Temat postu:

Następnego dnia Maria obudziła się rześka i wypoczęta pierwszy raz od długich miesięcy niewoli. Plecy nie bolały jej w ogóle - tylko gdyby zaczęła skakać z radości, mógłby się odezwać tępy ból.
Księżniczka nie wiedziała, ile dni już leżała w swoim pokoju i co się działo z jej przyjaciółmi. Bała się o nich okropnie. Nie wiedziała czy Justyna, Rilian i Estera przeżyli, wyroku dla Ireth nie słyszała. Bała się, że czternastolatka nie wytrzymałaby tak okropnej chłosty.
Jednak w głębi duszy Maria czuła, że z pozostałymi jest wszystko w porządku. Nagle usłyszała jakieś dziwne dźwięki. Ktoś wyważał drzwi, potem biegł, a z zewnątrz dobiegały krzyki niewolników. Z czasem ustały, teraz kto inny zaczął krzyczeć.
- Co, do licha?! - zapytała siebie samą księżniczka.
Drzwi do jej pokoju otworzyły się gwałtownie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 14:55, 30 Sie 2009    Temat postu:

... a w drzwiach stanęła Justyna.
- Co za szczęście, ze tu jesteś! - zawołała. - I nie muszę cię szukać po całym zamku! Jak się czujesz? - zapytała podchodząc bliżej. - Jeśli źle, to mogę ci pomóc, bo odzyskałam swoją moc, wiesz? Zresztą Rilian i Estera rownież. Teraz mamy jakieś szanse! Rilian szuka Ireth, Ester poszła po Traq, a ja przyszłam po ciebie. To co, idziemy?


Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Wto 15:38, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 15:06, 30 Sie 2009    Temat postu:

Marii chciało się skakać ze szczęścia. Od razu podbiegła do Justyny i uścisnęła przyjaciółkę. Była taka szczęśliwa!...
- Nic mi nie jest - powiedziała, gdy już ochłonęła z radości. - W nocy był u mnie Nirian i... Nie uwierzysz! Odzyskał artefakty! Przyszedł do mnie z wyciągiem z ogniokrzewu i... - księżniczka okręciła się dookoła - ...efekty widać dzisiaj. A wracając do tematu... Dokąd idziemy? I jakie macie plany?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 15:11, 30 Sie 2009    Temat postu:

- Książę był tutaj? A więc żyje! Co za szczęście! - odrzekła czarodziejka. - Dokąd idziemy? Najpierw na spotkanie z innymi, a potem... mam ochotę przyczepić się do Oro z moją mocą i trochę ją podręczyć! - uśmiechnęła się złowrogo. - A co do planów... Jeszcze ich nie omawialiśmy. Chyba nie mamy żadnych specjalnych...

Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Wto 15:39, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 15:15, 30 Sie 2009    Temat postu:

Na słowa "podręczyć Oro" w oczach Marii zabłysła złowroga iskierka, a na jej twarzy ukazał się mały uśmieszek satysfakcji.
- Jeśli już mowa o takich rzeczach... - powiedziała. - Z przyjemnością chciałabym się odwdzięczyć Lii. Tylko muszę znaleźć jakiś łuk... - przerwała, po czym zapytała Czarodziejkę:
- A ujawniamy im, kim jesteśmy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Nie 15:20, 30 Sie 2009    Temat postu:

- Ja nie mam wyjścia, muszę ujawnić, bo chcę ją podręczyć magicznie... Nie wiem, jak wy...
Chwyciła Marię za rękę i obie dziewczyny pobiegły na dziedziniec.


Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Pią 14:42, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 14:34, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Biegnąc przez liczne krużganki Maria zadawała sobie wiele pytań. Myśli przelatywały przez jej głowę z prędkością pioruna. Jej przyjaciele w końcu odzyskali moc! Ale jak ma się Ireth? Czy z nią wszystko w porządku? I co będzie, kiedy już się spotkają? Uciekną? I co z Nirianem? Gdzie się spotkają? A Oro, Lia i pozostali? Ukarzą ich? I czy koniecznie musi ujawniać, że jest księżniczką Narnii? Prawdopodobnie to byłaby najcięższa kara dla Lii. Maria wiedziała, że Tarkiina drżałaby ze strachu wiedząc, kim ona jest i jednocześnie mając świadomość, że ma przyjaciół z magicznymi zdolnościami. Powoli zaczynała się przekonywać do tego zamiaru, ale księżniczka nie lubiła się puszyć i napawać.
"Pomyśl, co zrobiła ci Lia" przeszło jej przez myśl. "Zasługuje na karę".
Dziedziniec był coraz bliżej.
- Myślisz, że inni już będą tam na nas czekać? - zapytała Justynę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 14:44, 01 Wrz 2009    Temat postu:

- Nie wiem... Ril miał odaleźć Ireth, a Ester Traq... Nie mam pojęcia, czy już im się tu udało... - przystanęła na chwilę.
- Wiesz, tak pomyślałam... - zaczęła. - My właściwie nie mamy żadnego planu, co robić później... jak już odpłacimy pięknym za nadobne... To wszystko stało się tak szybko: nasz bunt, kara, odzyskanie mocy... Moglibyśmy uciec... tylko, że nie uśmiecha mi się być zbiegłą niewolnicą... Wątpię też, czy by zgodzili się nas wyzwolić... A książę i Amos? Nie wiem, naprawdę nie wiem... - zastanawiała się strapiona.


Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Wto 15:41, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atim
Gość





PostWysłany: Wto 14:58, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Rilian odnalazł Ireth w jednej z komnat, przeznaczonych dla niewolników. Dziewczyna leżała nieprzytomna na posłaniu. Gdy mag do niej podszedł, poruszyła się i spojrzała na niego.
- Nie bój się, to ja, Rilian. Zaraz poczujesz się lepiej - powiedział mag. Przysunął dłonie do jej pleców, a czerwone światło sprawiło, że rany zaczęły znikać. W końcu dziewczyna ocknęła się, a Rilian opowiedział jej wszystko. Po chwili obydwoje wybiegli z komnaty i skierowali się w stronę dziedzińca.


Ostatnio zmieniony przez Atim dnia Wto 17:19, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 15:35, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Wkrótce na dziedzińcu spotkali się wszyscy poszukiwacze, wyłączając Amosa.
- Jesteśmy w komplecie - rzekła Justyna. - Co wy na to, żeby wymierzyć sprawiedliwość? - dodała, uśmiechając się złośliwie.


Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Pią 14:45, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 15:44, 01 Wrz 2009    Temat postu:

- Jeśli o mnie chodzi - odezwała się Maria - to jestem całkowicie za! Trzeba w końcu pokazać okrutnym Tarkaanom i Tarkiinom, kim jesteśmy.
W jej oczach ukazały się małe iskierki gniewu. Wyglądała stanowczo i przekonywująco.
- Tylko co potem? - zastanowiła się cicho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ellenai
Moderator
Moderator


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 15:49, 01 Wrz 2009    Temat postu:

- Nie martwmy się na zapas - odrzekła Justyna. - Później się o to zatroszczymy. To kogo bierzemy na pierwszy ogień? Panienkę Oro? - zapytała, zgryźliwie akcentując słowo "panienka".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienna
Osobisty Strażnik Króla
Osobisty Strażnik Króla


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 1305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 15:52, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Maria uśmiechnęła się złowieszczo.
- Taaak, jak sobie życzysz - powiedziała, uśmiechając się coraz szerzej, bo oto na horyzoncie pojawiła się już sylwetka Oro, a po chwili dało się słyszeć jej piskliwy głos:
- No nie, tego już za wiele! Niewolnicy mają tyle swobody!... Już ja powiem Lan i Lii, to popamiętacie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Narnia.pl Strona Główna -> Narnijskie RPG / Archiwum narnijskiego RPG Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18  Następny
Strona 16 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island