Egzaminy

Vivien

I zbliża się nieuniknione...
Egzaminy po gimnazjum, po szkole podstawowej, na studiach... co tylko chcecie. Możecie się tutaj wygadać, ponarzekać itp.

Zapraszam Wink

Illuminari

Ja miałam na próbnym 35/40pkt. - drugi wynik w szkole... Jak mi poszło na właściwym? Nie wiem... Wiem, że zawaliłam zadanie z geografii.

Traquair

A ja mam za tydzień gimnazjalny, tyle że właśnie dostałam wirusowego zapalenia nerwu i nie wiadomo czy pójdę Confused

Ech, ja to wiem, kiedy się załatwić...

A z próbnego miałam 84/100 pkt.

narnijczyk

Ja chodzę do szkoły podstawowej...próbny egazamin napisałem 40p./40p..
Wyników tego prawdziwego testu jeszcze nie ma.
Piałem za to też egzaminy do gimnazjum dwujęzycznego z matmy, predyspozycji językowych i z polskiego. I zdałem!!!!! A wypracowanie w teście
z polskiego napisałem o Narnii. Smile

jessica_17

Ja taż mam za tydzień egzamin gimnazjalny i boje się że jak już będe na sali to ze strachu wszystko pozapominam itp. boje się Sad

Neini

Moja siorka ma za niedługo drugą sesję, wiec znowu będzie mnie zamęczać, ze się boi i ma stresa. No a mój kolega ma maturkę, więc jeszcze gorzej Very Happy

Ale szczerze mówiąc to ja to nawet lubię Smile

Atra

ja pisałam próbny (2 gim.) z humanistycznego miałam 40/50. najlepszy w szkole był 41/50 więc jestem zadowolona.

annia

Illuminari

16 maja były wyniki testu dla szóstych klas... Wyszło mi 37/40 pkt. Ani źle ani dobrze. Wiem, że stać było mnie na węcej Wink

Jedyną pociechą jest to, że bardzo wysoko przebiłam średnią krajową.

annia

Wild Child

Egzamin po szkole podstawowej pisałam już dość dawno (jeżeli dziesięć miesięcy to dla kogoś dawno)...ale wypadałoby się pochwalić swoim wynikiem...
Z egzaminu próbnego otrzymałam 37/40 punktów...
Gdy nadszedł pamiętny dzień prawdziwego egzaminu pod tytułem "Pszczoły i Miody"...zachorowałam...Żeby nie jechać potem do Łomży, przyszłam na egzamin w spodniach i grubym swetrze, z 39-stopniową gorączką, zaopatrzona w chusteczki higieniczne...Otrzymałam tyle samo punktów, ile z testu próbnego, ale moja wychowawczyni powiedziała, że stać mnie było na więcej...

Neini

Jestem tutaj chyba najmłodszym użytkownikiem i niestety 7 lutego czeka mnie próbny test po szóstej klasie. Trochę boję się wyniku, ale co zrobić. Trzeba napisać i tyle.
Jej, Wild, to dopiero musiało byc przeżycie. I niepotrzebny stres..

Czarna Elfica

Nie najmłodszym Neini ...Mnie też czeka test po szóstej klasie.
Z próbnego miałam 32/40 p. Wszystko przez to, że zawaliłam zadanie z matematyki.
A...dostałam się do rejonowego etapu olimpiady humanistycznej. Zabrakło mi dwóch punktów do wojewódzkiego etapu. Dwa punkty i nie musiałabym pisać egzaminu szóstoklasisty.
Wyobrażacie sobie jaka załamana jestem?
Rolling Eyes

Atra

Czarna - to jak ja....
Mi też niewiele zabrakło żeby dostać się do etapu wojewódzkiego w olimpiadzie z polskiego... Sad

Czarna Elfica

(Atra;) No coś nas łączy))
Trudne życie.
Ale ja się przed egzaminami nie stresuję, bo olimpiada już była trudniejsza. Co najgorsze to mam za sobą. Pisałam próbny-wiem jak to wygląda. Ćwiczę-napiszę dobrze...
Głowa do góry.
I wszyscy tak myślcie:)