Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 17:27, 30 Sty 2006 Temat postu: Wasz obciach stulecia... |
|
|
Zrobiliście kiedyś coś głupiego, a może byliście ofiarą fatalnej pomyłki?
Tutaj możecie opisać swoje przygody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bartek_2506
Obywatel Narnii
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/4
|
Wysłany: Pon 20:14, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No ta je będę pierwszy...
Zgłosiłem się na wycieczkę od Krakowa (kółko opłacało koszt przejazdu), a konkretniej - zwiedzanie biblioteki Jaggielońskiej. Usłyszałem, że spotkać się mamy przed szkołą o 9. 25. Idę na tą godzinę i nie ma nikogo przed szkołą. Idę na dyżurkę i się pytam. Nic nie wiedzą. Idzie woźny (z dyżurki ale był gdzieś indziej) i wiezie mnie na peron. No i kolega mi mówi: "Módl się, żeby pociąg nie odjechał". A oni szli na piechotę na stację i widać że przesłyszałem się o godzinę (to było parę dni przed urodzinami - niezły obciach przed urodzinami).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illuminari
Obywatel Narnii
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: I came from hell.
|
Wysłany: Śro 20:02, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Moją największą wpadką było... No cóż. Miałam wtedy cztery latka i poszłam do przedszkola bez majtek ^__^
|
|
Powrót do góry |
|
|
LaMa
Zagubiona Dusza
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Pon 17:26, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mi kiedyś dziewczyny zdjęły majtki na basenie, później cała gimnazjum się o tym dowiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neini
Pasowany na Rycerza
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: En'shine
|
Wysłany: Pią 15:46, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mój obciach wydarzył się w tym roku już w pierwszy dzień szkoły. Zawsze było tak że katolicy chodzili przed rozpoczęciem do kościoła. Nie wiedziałam na którą mamy przyjśc do szkoły a że nie muszę tam chodzić stwierdziłam że pójdę na 9.00. Jeśli będę za wcześnie to poczekam a możliwość spóżnienia nie istnieje-przecież gimnazjum ma zawsze póżniej. Do czasu... W dzwiach spotkałam mojego nowego wychowawcę który mnie nie poznał więc powiedział:"Chyba się nie spóżnimy?" I co? w szkole okazało się że moja klasa już dawno skończyła bo mieliśmy na 8.00!!!! Pięknie zaczęłam, co?! :}
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaSa94
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: ...
|
Wysłany: Sob 11:20, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja miałam dużo wpadek. Raz krzyknęłam do obcej kobiety "Mamo!!!! Cześć!!!!". Okazało się, że się przewidziałam. Wstyd że hej! Jak ona na mnie patrzyła=)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Illuminari
Obywatel Narnii
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: I came from hell.
|
Wysłany: Sob 17:13, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja opowiem pewną sytuację, która dla mojej koleżanki była zapewne obciachem stulecia... Wracała ona razem ze swoja przyjaciółką ze szkoly do domu. Obok szkoły jest staw. Nasz ksiądz z racji tego, że lubi wędkować łowi w nim ryby. Tak było też tamtego dnia. Ksiądz poślizgnął się i zatoczył do tyłu akurat wtedy gdy moja kolezanka nieopodal przechodziła. Ona wrzasnęła wtedy głośnio "O, pijak!". Dopiero potem zorientowała się, że to ksiądz....
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaSa94
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: ...
|
Wysłany: Nie 10:51, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Np: Na lekcji historii pani pisze na tablicy, dyktuje, i zawiesza głos żebyśmy dokończyli zdanie. Padło takie: W ... wieku Polacy byli ko... (tam, gdzie trzykropek, trzeba było uzupełnić).
- Komunistami!!!!!!!!! - krzyczę zmyslona=)
(chodziło o koczowników=) )
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartek_2506
Obywatel Narnii
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/4
|
Wysłany: Nie 17:38, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z tydzień temu jeździłem na nartach z bratem. No i mi tata w dwóch miejscach na nartach okleił taśmą, żeby mi się nie ślizgały za bardzo (narty były śliskie) i zacząłem jeździć. No i zamiast jeździć na nartach... zbiegałem z gory na nartach. Później zdjąłem sobie dwie taśmy i jeździłem i zamiast jechać prosto, wbrew mojej woli skręcało w lewo (zdążyłem hamować - jakieś 20 m dalej była droga).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frustrat
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Śro 11:52, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Widze, że masz wielki talent do nart. No i jeszcze nigdy nie słyszałem o tym, żeby narty taśmą zaklejać, bo są za szybkie... Woskowanie, żeby były szybsze to jeszcze.... A jak się wogóle zbiega z górki w nartach? W nartach trudno wogóle nogę podnieść...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frell
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: Pią 13:02, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
U nas w szkole na religi kiedyś Ksiądz pytał "Co by było gdyby pan Bóg nie stworzył światła?? Ja od razu wstałam i wypaliłam "więcej by się płaciło za prąd no nie??" Ale siara do dziś się wszyscy ze mnie nabijaja:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaSa94
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: ...
|
Wysłany: Pią 15:54, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, niezle przygody...nie martw sie, to mija... mialam duzo podobnych zdarzen...:p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 17:58, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A wpadliście kiedyś do rzeki w ubraniu, przy widowni złożonej prawie z samych facetów?? Od razu mówię, że nie umiem pływać. A oni zamiast mi pomóc to w śmiech....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frustrat
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Pon 8:24, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hehe w jakich kręgach ty się obracasz Żadnych gentelmenów i co można robić nad rzeką, że sie do niej wpada? Hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 9:10, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja po prostu chciałam przejść na drugą stronę rzeki (nie ma żadnego mostka, tylko murek - zresztą, jak się po nim idzie to woda sięga po kostki. Nie wiem, kto wpadł na taki oryginalny pomysł; murek w rzece ). Mojej koleżance udało się przejść, a ja - ofiara losu -.....
Przecież wcześniej tyle razy tamtędy chodziłam i nic się nie stało.
A co do gentelmenów - wymierają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|