Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Harpoon
Władca Archenlandii
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gar-deroba, Staraszafa
|
Wysłany: Pią 0:43, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi za Atrą, zamyka drzwi>
Skarbie... nie zasypia się w rzeczach.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 20:16, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kici, kici, kici...
Gdzie jesteś. koteczku?
<oberżowy kocur wyłazi spod kontuaru>
Ooo... jesteś.
<chwyta zwierzaka w ramiona i zaczyna ściskać, przytulać, całować. Przerażony kot próbuje się wyrwać>
Moje ty kochane słoneczko. Najpiękniejszy kot na świecie.
<tarmosi za uszki, znowu przytula. W tym momencie kocur ucieka i chowa się pod szafą. Widać tylko wielkie, błyszczące żółte oczy.>
No wyłaź... Chcę ci tylko złożyć życzenia. Dzisiaj światowy Dzień Kota.
Wszystkim moim kotom złożyłam już je z samego rana... Hmm... ciekawe, gdzie się podziewają do tej pory...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Śro 15:46, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi, poprawia wianek z dzwonków, rozgląda się, siada w fotelu>
Dziś mamy pierwszy dzień pierwszej wiosny w Inniku...udało mi się ją przywitać już o północy...
Wreszcie widzę zieleń...znów stąpam wśród słoneczników na mym wzgórzu...noszę kwiaty we włosach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nima
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 20:46, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi i zastanawia się co ma zrobić (w końcu jest tu pierwszy raz), rozgląda się z zaciekawieniem i usiada gdzieś w cieniu>
|
|
Powrót do góry |
|
|
nostress
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:22, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<siada obok Nimy i uśmiecha się. Też jest tu pierwszy raz, ale wcale jej to nie przeszkadza. Atmosfera wydaje się ciepła, przyjemna, a na dworze tak mokro, tak zimno!>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Pią 11:33, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wpada do oberży, zadowolona z chwilowego braku wspólnika i obecności nowych gości>
Witam, szanowne panie. Podać coś?
<wyciąga Azraela spod szafy>
Oj, Vivi, on Cię musi naprawdę lubić.... skoro tylko uciekł...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 12:32, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak? To się cieszę. Chociaz zwykle koty tak na mnie nie reagują.
Witam dziewczęta.
Zajrzyjcie do menu i wybierzcie coś dla siebie. Jak nie będzie Atry, to obsłuży was Fredek.
Fredek! Pokaż się paniom, żeby wiedziały jak wyglądasz.
<hobbit wychodzi z kuchni z paskudnym uśmiechem na gębie>
No. <mierzy Fredka od stóp do głów> Przynajmniej nie umorusany krwią...
<Fredek szczerzy żółte zęby w złośliwym uśmiechu i udaje się do kuchni>
Byłam dziś z mam na zakupach. Poszłyśmy do drogerii i poużywałyśmy sobie na perfumach. Umoszą się właśnie wokół mnie piżmowo-kwiatowe zapachy.
Nie wiem, czy zauważyliście, ale tą cudną, wspaniałą reklamę mamy teraz na dole forum. Super!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nima
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 13:13, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W takim razie ja poprosze słynną Krwawą Mery i może dolej mi trochę absyntu bo miałam zły dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Pią 15:07, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hehehe, cóż ten Fredek tak bezczelnie wygląda? Może z powodu nieobecności pewnej osoby, która go zastraszała? Ale, cóż... jak będzie niegrzeczny skończy w lochu...
<czuje zapachy roztaczane przez Viv> Ładne
<podaje Maryśkę Nimie>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Pią 16:28, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<wchodzi, rozgląda się, siada przy słynnym Stoliku Trzech Marzycielek>
Mhmm...stare, dobre czasy
<wstaje, nalewa sobie soku marchwiowego, siada, rozmyśla...>
|
|
Powrót do góry |
|
|
nostress
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 16:54, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przepraszam że tak wtrącę, ale cóż to za słynny Stolik? ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Pią 17:01, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm, to jest Stolik Trzech Marzycielek, nazwany tak po moim zadomowieniu się w Oberży. Trzy Marzycielki, to ja, Vivien i Neini.
Oczywiście, mozesz się do niego przysiąść
Miło widzieć tutaj kogoś nowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 17:32, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ech...
<dosiada się do Wild>
Twoje zdrowie <pije, a jakże, sok marchwiowy>
Jasne, nostress, możesz się dołączyć. Zmienimy tylko nazwę na Stolik Czterech Marzycielek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nima
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią 17:43, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<ziewa> ale mi się chce spać. Ostatnio się zastanawiałam ile Azrael ma lat ? Nie wygląda na starego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Pią 18:36, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
<popija sok marchwiowy>
To już dawno był Stolik Czterech Marzycielek...teraz jest ich nieskończenie wiele...
Viv, a pamiętasz nasze "Króliki"?
<przynosi z zaplecza marchew, podaje Vivien>
Proszę, żeby tradycji stało się zadość
|
|
Powrót do góry |
|
|
|