"Pod zatrutym jabłkiem"

Atra

Na moje rozeznanie, to kpina powinna być kwaśna. Razz

Nosferatu

Traquair

To już jest chyba kwestia smaku ^^

Atra

A tak ma marginesie, wiecie, że mamy w podłodze dziury po ironii? xP

Jakże bym śmiała sie z Ciebie nabijać... ?! xP

Traquair

E tam, to dopiero dziurki, ledwie mój pazur włazi, musimy się bardziej postarać Razz

O, przepraszam, Wy musicie, ja tu tylko wodę piję Smile

Nosferatu

No popatrz! o tym mówię właśnie xP
nabija sie ze mnie, traktuje jak poduszkę, ma zamiar wyciągnąć w sobotę z łóżka o 4.30 i jeszcze nei oaze nawet odrobiny szacunku.. co ja z nia mam xD

Atra

Przepraszam bardzo, nie zamierzam cię znikąd wyciągać. Sam chciałeś na zjazd jechać, prawda?

Nosferatu

to prawda ale w normalnych warunkach o 4.30 nawet 70 rozebranych dziewic by mnie z niego nie wyciągnęło xP toz to środek nocyu jest !

Pochwale wam się czymś Very Happy

(co prawda najbardziej zainteresuje t oAtri i Traq xP ale.. )

Moje zwłoki na czarnym rynku są warte około 30000 zł Very Happy

Aha i umrę za:62 lata 3 miesiące 29 dni
Symbolamni związanym iz tym (czyli możliwymi powodami śmierci):
Szpital Żona Terroryzm xD (nei wiem czemu mi sie to idealnie w jedno składa xD )

Traquair

Interesujące, doprawdy... Rozumiem, Atri, że dzielimy się po połowie, jak już go sprzedamy? Razz

A tu obiecany [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Znak victorii jest jakiś charakterystyczny dla zdjęć z moją osobą, hmm Razz

Nosferatu

<wtacza sie do knajpy i pada na kanape gdzie jęczy przepłniony boleścią>
Co za impreza, co za impreza...

<gwiżdże, do kanjpy wpada kot wielkości owczarka niemieckiego z czarnym futrem, czerwonymi oczami i kłami, syczy i warczy na wszystkich po czym przysysa się mu do szyji> tak tak słonce.. pij piękny.

Atra

Oczywiście. Ale zwłok będzie musiał być w dobrym stanie, chyba... xP

*_* Superrrr.... Tylko gdzie jest przód? Razz

E. <patrzy na kota>
Azrael? Czemu zmieniłeś kolor? xP

Nosferatu

<kot odwraca sie do Atry i otwiera pszczę ukazujac rząd żółtych pokrwawionych i ostrych jak brzytwy kłów po czym przeszywa ją morderczym spojrzeniem i wraca do picia.>
Nie Azrael.
To Puszek jest.
Puszek Okruszek przywitajsię z panią. <Kot odrywa sie od szyji i rzuca na Atre z zamiarem wgryzienia sie w jej szyję> Nie nie tak... albo no jak chcesz XP

Atra

Ale podobny xP

<drapie mruczącą bestię za uszami>
To ten obiecany pluszak??

Nosferatu

<aplauz> no brawo brawissimo. Mam drugiego takiego tylko mniejszego.
<uśmiecha isę do Atry>Dla pięknego wampira piękny wampiro-kot x] <dalej jęczy istęka z bólu na łóżko z rozwaloną szyją z której leci krew>

Atra

A po co mi drugi? xP
<tarmosi kota>

Gdzie ty tu masz łóżko?
Zatkaj sobie tą dziurę, bo mi podłogę zachlapiesz. Albo skonaj żebyśmy Cię mogły sprzedać x>