"Pod zatrutym jabłkiem"

Desmond

Kto się cieszy że wróciłem?

Nat · Gość

Nikt?
Ja tylko zgaduję...

Nienna

Weź nie smuć biedaka! Ładnie to tak? ;]

Ellenai

Mnóstwo osób ma chętkę, żeby z naszego RPG zrobić ksiażkę! Nie mam nic przeciwko temu i przypomina mi się to, co mówiliśmy w Shoucie w czasie wakacji...
Amos powiedział, że z naszego RPG wyszedłby niezły film. Na to Rilian, że nie film, tylko serial i że sprzedaniem wszystkich zakończyłaby się pierwsza seria. Wtedy i ja się wtrąciłam, że mogłaby też być książka i że sprzedaniem wszystkich mógłby zakończyć się pierwszy tom (akurat byłam tuż po pierwszym tomie "Zwiadowców" i tak mi się skojarzyło). Traq przyświadczyła, że to byłoby dobre zakończenie pierwszego tomu. Wciągające, zaciekawiające i zachęcające do dalszej lektury.
Pamiętacie tę pogawędkę?

Nienna

Ekhem... Ja tam nie pamiętam, bo mnie nie było, a jak wróciłam, to (przyznaję się szczerze) nie chciało mi się już sprawdzać starszych wiadomości na shoucie, ZWŁASZCZA, że miałam co czytać! Twisted Evil

Ale jeśli chodzi o zrobienie z tego książki, a potem, kto wie, może nawet serialu, czy filmu, to jestm za! Od czego zaczynamy? ;]

Ellenai

Zgoda, Marysiu, rozmawialiśmy o tym wtedy, kiedy ciebie nie było....

Może, jakbyśmy to napisali w formie opowiadania, to byśmy to wysłali do "Media Rodziny" albo do "Jaguara"? "Media Rodzina" wydawała "Opowieści..." i książki zwiazane z nimi, "z "Jaguarem" mamy nawązaną współpracę, to może i nasze by wydali? No nie wiem, nie znam się na tym, wysuwam tylko sugestie...

Ach, marzenia...Wyobrażacie siebie taką książkę z naszymi imionami i nazwiskami jako autorów?