"Pod zatrutym jabłkiem"

narnijczyk

<wchodzi>O witaj Jadis! <nalewa sobie gliozdogońskiej> Zdrowie! Gdzie sią wszyscy???

Neini

Praca w toku. Smile

Ech.. nienawidzę prac polowych!
<nalewa sobie wody, wypija jednym haustem>
Dzisiaj mnie nie wiele nie zobaczycie. Już zmykam.
<żegna się, wychodzi wlokąc się niemiłosiernie>

narnijczyk

Do zobaczenia! <nalewa cmentarnej> hmmm...zostałem sam Sad

Neini

Buu..
<pociągając nosem siada na kanapie, próbując się dobrać do butelki martini. Gdy traci cierpliwość wali nią o podłogę. Butelka roztrzaskuje się na tysiące kawałków. Słysząc hałas przychodzi wystraszony Fredek>
Bądź łaskaw posprzątać..
<szloch>

Harpoon

<wchodzi, siada na kanapie>

Atra

Witam

<patrzy mrurząc oczy>
Mam ochotę sie na Ciebie rzucić.... ;P
Ech...
Wina?

Harpoon

Witaj skarbie
delikatnie mówiąc, nie miałbym nic przeciwko
Chętnie Smile

Atra

<bierze butelkę wina, siada na kanapie, nalewa>
Za co pijemy?

Mam to potraktować jako prowokację? Wink

Harpoon

Za Twoją matkę Smile

potraktuj to jak chcesz, ja czekam

Atra

Nalerzy jej się Smile

Tutaj??

Harpoon

<wchodzi, otwiera główne drzwi>

Atra

<podnosi głowę z lady>
Cześć skarbie
Smile

Harpoon

<podchodzi do Atry, całuje w policzek>
Już na nogach?

Atra

Już dawno

Druga jest, jakbyś w razie nie zauważy Razz

Grzańca?

Harpoon

Wiem, wiem Smile

Z przyjemnością Smile