"Pod zatrutym jabłkiem"

Harpoon

Cóż, ludzie się zmieniają Very Happy

Atra

Fredek zostaw na chwilę tą miotłę i poroznoś grzańce.
<Fredek roznosi>
A teraz wracaj do zamiatania.

Naprawdę nie rozumiem, dlaczego Fredek wydaje się taki nieszczęśliwy, że wybawiłam go od nudy... ^^

Ludzie się zmieniają, zwłaszcza, jeśli zrobią w ten sposób innym ludziom na złość :3

Vivien

O, dzięki Fredku!
<popija>
Mnie się wydaje, że Fredek jednak jest szczęśliwy Wink

Amos

Dzięki Fredek!
<pije małymi łyczkami>
A ja myślę, że jest trochę nieszczęśliwy, w końcu znów musi pracować zamiast czytać stare księgi...

Harpoon

Gadacie.

Pewnie że jest szczęśliwy. Tylko mu tak już mina zastygła po którymś z trunków Atry i nie może tego zmienić :>

Co Fredziu? Razz

Atra

To Fredek umie czytać? xD

To pomówienia! Moje trunki nie wywołują paraliżu mięśni twarzy! A Fredek czasem zmienia minę xP

Harpoon

No, jak okiem mrugnie. Smile

A czytać chyba nie umie. Przynajmniej nie zauważyłem żeby jakiś tekst zrozumiał.

Amos

Umie, umie, przecie czyta etykiety na flaszkach...

Wild Child

<otwiera drzwi, wchodzi cicho, prawie niezauważalnie>

Czekaliście czasu cudów...

<rozgląda się>

Trzy lata temu zarzekłam się, że tego nie zrobię, ale wróciłam do Was, kochani. Jestem strasznie zapracowana i nie będziecie mnie widywali zbyt często, ale będę tu. Usłyszałam, co się dzieje i postanowiłam ratować forum, na tyle, ile potrafię, przywrócić przynajmniej część tego, co miało miejsce, kiedy się poznaliśmy tutaj...

Zarzekałam się... ale wiem, że pewnych rzeczy zwyczajnie nie da się zapomnieć, wymazać... i nawet już nie chcę zapominać...

Jak odchodziłam trzy lata temu, byłam zupełnie innym człowiekiem... ale mam nadzieję, że jeszcze mnie poznacie... Smile

Ellenai

Wild Child! < ściska ją i ociera łzę>
No nie, naprawdę czas się cofnął....

Nienna

No, no, coraz więcej ludzi nam przybywa. Może jeszcze Traq wróci? Bo zniknęła bez śladu...

A był już ktoś oprócz mnie i Delimorn na "Podróży Wędrowca do Świtu"? Smile

Obawiam się, że jak obejrzycie ten film, to będziecie zgrzytać zębami... Wszystko pomieszane, czasem reżyser dodaje swoje własne sceny, typu "ofiara" dla zielonkawej mgły... :/ Zawiodłam się na tym filmie, niestety.

Amos

Wild!
<Krzyknął Amos, podbiegł i przytulił ją mocno.>
No, no, no, czas cudów ciągle trwa. Smile

Wild Child

Ja byłam dzisiaj Smile

Jestem tylko zawiedziona faktem, że nie ma w filmie sceny, w której Aslan przemienia się z Baranka w Lwa... Sad

Reszta mnie, łagodnie mówiąc, zamurowała. Co do pozmienianych scen... cóż, z książki pamiętałam niewiele...

<ściska Amosa i Ellenai>

I czas cudów się prędko nie skończy, o nie...

Harpoon

Też widziałem i nawet nie było tak źle (poza dubbingiem oczywiście).

Właściwie to ani książki w pełni nie oddał, ani nie zniszczył.
Chociaż z drugiej strony jakoś nie wydaje mi się, żeby mnie do Narnii zachęcił gdybym wcześniej jej nie przeczytał.

Wild - pewnie że poznamy. Już po pierwszym poście widać że to Ty Very Happy

... jak to premiera filmu potrafi wiele zdziałać Wink

BTW, Traq nie będzie.

Ellenai

<Wchodzi posępna jak gradowa chmura.>

Macie jakiś "dopalacz" na poprawę nastroju? Choćby magnez...

<Wszyscy pytająco na nią patrzą>

Eech... Właśnie dzwoniłam do kina i pytałam o film. Nawet nie wiedzą, kiedy będzie! A mówili o tym tygodniu! Nie wiem, złościć się czy płakać...