Patryjotyzm jest czy nie?

Ellenai

Wiadomo, co z tą tragedią. Rosjanie pewnie mają coś do ukrycia (pewno chodzi o tych kontrolerów lotu) i nie chcą, żeby to się wydało(jak zwykle), więc utrudniają jak mogą. Może liczą na przedawnienie?
Z tym faktami... To jest tak. Jak jest śledztwo, to nie wolno nic mówić. Takie jest prawo policyjne, bo mogłoby to przeszkodzić w prowadzeniu śledztwa.
A wolność słowa jest, bo gdyby nie było, w więzieniach siedzieliby już nawet wszyscy polityczni satyrycy...

Dzikie serce

Dzisiaj nie trzeba więzień! Dzisiaj się niszczy opozycję przez określenia: fanatyk, ciemnogród itp.
Co do Smoleńska to polecam film holenderski pt. list z polski. Jest na youtube.
Wolność słowa jest tylko deklaracją. W Anglii jak pastor nazwał homoseksualizm grzechem to poszedł do więzienia. U nas niedługo będzie to samo jak dalej tuski będą rządzić. A Rosjanie to moim zdaniem... nie umieją nawet zamachu dobze zrobić i tyle. Takie sa moje podejrzenia. ZABILI NAM PREZYDENTA i CAŁY SZTAB. Taka jest moja wersja tego co tam sie stało.

Amos

To nie był żaden zamach, tylko wypadek i tyle.

Nienna

Chyba nikt nie potrafi od razu odpowiedzieć, czy jest patriotą... A przynajmniej niewiele osób w naszym wieku. W czasie wojny każdy Polak, który czuł się Polakiem oddałby wszystko, by nasz kraj był wolny, by mógł wrócić do Ojczyzny. Wtedy chyba znaczna większość była patriotami. Można powiedzieć, że dawniej o wiele łatwiej było być patriotą.
Ja powiem tak: wystarczy tylko szanować symbole i święta narodowe, interesować się historią i pamiętać.

Co do tragedii Smoleńskiej - jedna i druga strona (broniący i atakujący) trochę przesadzili. Z krzyżem sprawa wypadła absolutnie beznadziejnie. Co komu przeszkadzało, żeby krzyż stał dłużej, czy krócej pod pałacem prezydenckim? Nie rozumiem tego. Po co zaczęli atakować modlących się, wyśmiewać się z nich? A potem, dlaczego tzw. "obrońcy krzyża" zaczęli protestować przeciwko przeniesieniu go w inne, bardziej odpowiednie miejsce? To rozwiązałoby problem, ale musiały być jakieś protesty... Niby jesteśmy jednym narodem, ale zawsze musimy się poróżnić.
Z drugiej jednak strony, wciskanie wszędzie i ciągle tragedii Smoleńskiej, zaczynało być powoli męczące. Owszem, zginęło mnóstwo szanowanych polityków, którzy znaczyli bardzo wiele dla naszego kraju, jest to tragedia, jest szok, jest żałoba. Tylko po co, co miesiąc przypominać, że: "minął kolejny miesiąc od tragedii Smoleńskiej"? Co się stało, to się nie odstanie. Znów rzeczywiście pojawiają się spekulacje, że to był zamach i Rosjanie maczali w tym wszystkim palce. Ja powiem tylko: może tak, może nie. Dużo rzeczy mogło się wydarzyć, ale może nie o wszystkim można się dowiedzieć.

Delimorn

Szkoda tylko, że nie jesteśmy w stanie się dowiedzieć i nikt nawet porządniej się o to nie postara. Obcokrajowcy już chyba zawsze będą uważać nas na słabych, bo łatwo Polaków wykorzystać, nawet samolotów rządowych własnych nie mamy. Kiedy Putin przyleciał do Polski miał jakiś 40 ludzi, a ile osób było przy naszym prezydencie gdy ginął? Z zewnątrz wygląda to tak, że nie potrafimy nawet zadbać o bezpieczeństwo osób ważnych w naszym państwie.
A co do Rosjan - oni z pewnością byli w jakiś sposób w to zamieszani, nie wierzę żeby nie maczali w tym państwie. W ciągu wieków to oni głównie wiele razy dawali nam w kość, nie sądzę żeby teraz mogło być inaczej.

Ellenai

Co do krzyża, to w 100% zgadzam się z Nienną. To nie było nawet śmieszne, to było żałosne! I nawet sensu ani celu w tym żadnego.

Co do katastrofy w Smoleńsku, to pewnie nie był to zamach ani wypadek. Po prostu zbieg nieszczęśliwych okoliczności, bo przecież nie było jednej przyczyny. Rosjanie na pewno ponoszą jakąś winę, która starają się ukruyć ale wątpię, naprawdę poważnie wątpię, żeby to miał być zamach. To nie w stylu Rosjan. Po co mieliby zabijać nam prezydenta z całym gabinetem i to jeszcze w pobliżu i w zwązku z Katyniem? Żeby w Polsce zapanował chaos? Mogliby by nam wojnę wypowiedzieć albo gaz odciąć. Skutek byłby taki sam. A newet jeśli ( co jest mało prawdopodobne), czemu nie wykorzystali tego chaosu i żałoby, jakie zapanowały w Polsce? Co, tak się napracowali, żeby zabić prezydenta i potem nic? Nie, to bez sensu.

Delimorn

Cóż, zobaczymy co wyjdzie w przyszłości, może jakoś to się rozwiąże. No, a jak chodzi o krzyż to też się z wami zgadzam. Sądzę, że to po prostu zaszło za daleko i dużą winę ponosi za to Komorowski, który tak od razu chciał krzyż usunąć. Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o politykę. Ludzie jak zwykle zaczęli się dzielić, mieli kolejną okazję do kłótni.

Dzikie serce

Delimorn

Cóż, muszę się z tobą zgodzić. Z resztą tak było najłatwiej wszystko załatwić - niby wypadek, a tak naprawdę grubsza afera, która być może nigdy nie wyjdzie do końca na jaw.
A jak chodzi o gaz - oni na tym zarabiają, to też mogłoby być nie na rękę i byłby to widoczny gest niechęci. Tak samo wojna.
Tutaj jednak każdy ma w jakiś sposób inne zdanie i cóż, trzeba to zaakceptować.
Uczcić pamięć wypada, bo było to przełomowe wydarzenie, dotychczas nic takiego wcześniej się nie zdarzyło. A poza tym - przede wszystkim zginęło tam wielu normalnych ludzi, którzy mieli rodziny, przyjaciół i odeszli w taki niewyjaśniony sposób, a że byli to ludzie znani, to mówi się o wszystkim w mediach.
Poza tym - media żerują na takich aferach. Wiadomo, że na wszystkim można mnóstwo zarobić. Tuż po tragedii media prześcigały się w przekazywaniu informacji, pisania tekstów żałobnych, przeprowadzania wywiadów z rodziną. Krzyż - kolejne artykuły, programy, audycje.

Dzikie serce

Nasze media są w większości za rządem obecnym. Gazety które są "prawicowe" i mają jakiekolwiek znaczenie mozna policzyć na jednej ręce.

Najgorsze jest to że cały sztab nam zginął. Teraz nazwisko szefa sztabu generalnego idealnie odzwierciedla stan Polski i jej wojska - to generał Mieczysław Cieniuch. Ideolo

Nienna

Delimorn

Jednak, Nienno, to było najważniejsze wydarzenie roku i wiadomo było, że media tak od razu o tym nie zapomną. W końcu muszą mieć na czym zarobić.
A poza tym, całe szczęście, zawsze można wyłączyć telewizor i nie oglądać, a ludzie, którzy uważają takie przypominanie za słuszne, będą mieli możliwość oglądania tego i wzruszania się, a rodziny ofiar - pocieszy ich przynajmniej to, że ktoś o nich pamięta.

Elladan

Dzikie serce, wydaje mi się, że jesteś trochę przewrażliwiony. Po co we wszystkim doszukiwać się spisków?

Dzikie serce

Bom ciemnogrodzianin i nie lubie bałaganu, parafrazując Kowalskiego a Polsce lekko powiedziawszy jest taka rozruba że tylko siąść i płakać.

"Pamiętać owszem, przypominać co miesiąc w wiadomościach - to uważam, za lekką przesadę. Ludzie, którzy żyją w dzisiejszych czasach i byli tak jakby świadkami tego wydarzenia (bo tak można powiedzieć, w końcu jesteśmy Polakami, a to zginął nasz prezydent i nasi politycy, i przez tydzień po tragedii ciągle mówiono o tym w telewizji), na pewno będą pamiętać"

O śmierci papieża jakoś zapomnieliśmy i po jego beatyfikacji znów zapomnimy. Zostanie po nim tylko pomnik w każdej wiosce. O tym wypadku/zamachu/czymkolwiek jeszcze/ trzeba przypominać co miesiąc. Mówić o tym cały czas inaczej nie dowiemy sie prawdy.

Jeszcze raz nawiązując do Elladana.
Po pierwsze Ruskie mataczą. Z tego ich "raportu" wynika że do Smoleńska leciała grupa polskich pijaków i samobójców.
Gdyby Ruskie tam czegoś nie użyli to oddali by śledztwo bo byłoby im tona ręke. Pokazaliby całemu światu że to nie oni i że są krajem gdzie można spokojnie przeprowadzić śledztwo. No ale nie... Oni muszą to zrobić sami.
A nasz rząd nic nie robi. Tusk podobno od rodzin ofiar się dowiedział że mógł wystąpić o wspólne śledztwo, a teraz zamiast być w Polsce i coś robić to jeździ na nartach...

Ellenai

Dziwsz się, że Rosjanie mataczą? Przecież oni tak zawsze. To ich mentalność: "Co złego, to nie my!' choćny wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na coś wręcz przeciwnego. Jak było z Katyniem?Wiedziałam, że tak będzie i taki będzie ich raport. Owszem, nie przeczę, że było trochę winy i po polskiej stronie, i z naszej strony były popełnione błędy, ale przecież, na miłość boską, nie wszystkie! Kto błędnie podawał pilotom wysokość? Kto za późno krzyknął: "Horyzont!"? Kto nie skierował ich na drugi krąg? Kto nie zabronił im lądować, mimo tak fatalnej pogody? Kto nie skierował ich na inne lotnisko? Polacy?