Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:35, 31 Sty 2007 Temat postu: Mroczna przygoda |
|
|
W te wszystkie feriowe nudy napisałem książkę (znaczy opowiadanie) i chciałbym wam je pokazać.Nie spowdziewajcie się niewiadomo czego bo
moim zdaniem jest to całkiem niezłe, niezłe jak na 11 lat.
***
Rozdział 1
Wielki pień
To opowieść wydarzyła się niedawno - gdzieś około dwadzieścia lat temu gdy dwójka rodzeństwa (Alex i Sam) bawili się pod wielkim pniem w poszukiwaczy skarbów.Kopali oczywiście małymi łopatkami dla dzieci bo rodzice nie kazali im wziąć dużych.I gdy tak kopali Alex natrafił na coś okrągłego oblepionego gliną.
-Patrz, co znalazłem - powiedział do Sama
-Co to takiego? - zapytał Sam gdy już to obejrzał.
-Nie wiem, chodź do domu umyjemy to.
-Chyba oszalałeś! Mama by ci dała gdybyś zabrudził umywalkę.
-No dobra, pomyśle o tym później. Teraz kopmy w innym miejscu może jest ich tu więcej. - rzekł Alex
-Ale....Czego jest więcej? - zdziwił się Sam
-No tych okrągłych rzeczy czy pierścieni....No nie wiem co to jest!
-Aha, no to kopmy. - odparł Sam
Więc wzieli się do pracy. Po chwili (tym razem) Sam natrafił na tą okrągłą rzecz tylko że tym razem była mniej brudna i można było zobaczyć jaki ma kolor - była zielona.
C.D.N
***
No to narazie tyle, mam napisane więcej ale nie na komputerze tylko w zeszycie niedługo napisze więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Śro 17:50, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Na razie nic mrocznego w tej historii nie widzę, ale zobaczymy.
Rzeczywiście jak na jedenaście lat niezłe, ale na razie niezbyt ciekawe. Wiem, to dopiero początek, zależy co będzie dalej.
Jest sporo (jak na tak krótki tekst) błędów stylistycznych.
Cytat: | (...)dwójka rodzeństwa (Alex i Sam) bawili się pod wielkim pniem(...) |
Powinno być:
...dwójka rodzeństwa, Alex i Sam, bawiła się pod wielkim pniem...
Cytat: | ...rodzice nie kazali im wziąć dużych. |
Raczej:
nie pozwolili.
Cytat: | -Patrz, co znalazłem - powiedział do Sama |
Powinna być kropka na końcu zdania.
Cytat: | Po chwili (tym razem) Sam |
Po chwili tym razem Sam - baz nawiasu.
Poza tym gdzieś brakowało przecinka, w dialogach nie używaj kropek i po znakach interpunkcyjnych rób spacje.
Powodzenia w dalszym pisaniu i pozdrawiam
A.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narnija
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: piękny kraj zwany narnią
|
Wysłany: Pią 17:20, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Całkiem niezłe opowiadanie.
Mam nadzieję, że złapie cię natchnienie i napiszesz resztę. :-)
V.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Moderator
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 9:21, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kacper, splaiatowałeś mnie. To pocżątejk mojego opowiadania, które napisałam w "Galmie" prosząc, aby inni ciągnęli je dalej. Zapomniałeś, że tu należy umieszczać teksty własnego autorstwa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 13:02, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W Galmie? Nigdzie nie znalazłem a poza tym napewno dalsza część nie będzie taka sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellenai
Moderator
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 13:09, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Owszem, W Galmie, w dziale "Nowe opowiadanie". Dokładnie sprawdź! A co do dalszej części to się przekonamy...
Ostatnio zmieniony przez Ellenai dnia Pon 8:34, 26 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 17:26, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: | "Pewnego dnia Agnieszka i Marek bawili się w starym ogrodzie. Dostali się tutaj przez otwór w płocie. Ogród był naprawdę stary, zapuszczony i...bezpański.
W pewnej chwili Marek zawołał:
- Agnieszko, chodź, zobacz, co znalazłem!
Dziewczynka podbiegła do przyjaciela. Na jego dłoni leżał czarny krążek, grubo pokryty ziemią, ale przeświecający gnieniegdzie zielenią
- To chyba jakiś pierścionek- powiedziała Agnieszka.
- Poszukajmy, może jest tu ich więcej.
Zaczęli rozgarniać ziemię i znaleźli..." |
To fragment, który zamieściła Justyna w temacie "Nowe opowieści" w dziale Galma.
Według mnie Książę Kacper za bardzo się zasugerował fragmentem Justyny. Słowo w słowo nie odpisał, ale widać podobieństwo.
KK napisał: | Nigdzie nie znalazłem a poza tym na pewno dalsza część nie będzie taka sama. |
Aha. Dalsza część nie będzie taka sama? Czyli ta jest podobna?
Czekam na wyjaśnienia na PW. Jeżeli do niedzieli się do mnie nie zgłosisz, dostajesz ostrzeżenie.
Przepraszam, że wcześniej nie zainterweniowałam. Po prostu nie przeczytałam "dzieła" Księcia Kacpra.
A inni może nie zauważyli, nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|