Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Śro 15:06, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mój najnowszy pomysł... Siódma z jedenastu wciaż powstających Natchnionych...znacznie rózniąca się od sześciu swych poprzedniczek...
Po zeskanowaniu wygląda duzo gorzej niż w oryginale, niestety... (pofalowanie to kwestia zbyt mocnego dociskania ołówka przy rysowaniu włosów, mój błąd...)
Córa Wody...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Czw 16:39, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Powróciłam z nowym wierszem..
***
jadowity wyrok wydały
stalowych ogni paszcze
w ich nagich umysłach piękno świata idealne bez szemrania
wiatru
po kątach skrytych zniszczonych zamysłów
złote szepty złamała świadomość lęku
ostatnie minuty dzwonią dzwony kościelne
mosiężne
rzucają na ziemię dotyk żałoby
kruszą się serca łez złocistych...
do drzwi skrytych zniszczonych zamysłów
kołacze ona starsza niż dziś jutro i lata minione
kołacze idąca z armią ognisk dymu i krwi mrokiem skażonej
kołacze...
...ktoś szepcze
ktoś próbuje do życia unieść
nikt inny nie zapłacze
w bezruchu cała przestrzeń zachowała swe życie
pozostawiła sobie na własność
skrawek istnienia i dalsze
dni dalsze ubolewanie
i ucieczki przed
zatraceniem
zalana mrokiem żałobą ziemia
nosi dźwiga na sobie
ich wyroki...jadowite nieuniknione...
podcięte ogniem skrzydła wiatru wysokie drzewa
odjęte im od zbawienia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Sob 17:27, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oto ósma z jedenastu Natchnionych... Elin...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Wto 18:07, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Po dlugiej przerwie powróciłam z nowymi słowami...
nawrócenie
dziecka słuchaniem
o brzasku chwytałaś
Natchnienia kroki
wygnane w trawy nieopodal domu
na skrzydłach tchnionych
niedoskonałością
zielonym pędzlem malowałaś marzenia
na liściach jesiennych umiłowanie
...
gdy anioły adwentowe
swą pokorę śpiewają
w oknach na szarych ulicach
za ręce trzymasz zjednane ambicje
w odwadze doskonałości nosisz imię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
łola
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy

Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: ~Brokilion~
|
Wysłany: Śro 22:26, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wild, piękne!!! Córa Wody podoba mi sie najbardziej, a ten wiersz jest taki...no....taki...no tak!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Czw 19:41, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Powróciłam z nowym dziełkiem, z długo obiecywanym Ptakiem Maltańskim...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amos
Administrator

Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 1228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z kraju dalekiego od Narnii
|
Wysłany: Pią 8:32, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wooow, wspaniały.
Ale zrobić prawdziwy witraż według tego projektu to prawie niemożliwe...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Nie 12:02, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
"Z czystej pieśni naszych gór
rodzi się Irlandii król...
z naszych jezior, naszych pól
nadchodzi król, Zielony Król!"
Długo obiecywane dziełko...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wild Child
Osobisty Strażnik Króla

Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 1234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z drogi do Nieba
|
Wysłany: Nie 10:36, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Po dlugim czasie powróciłam z dużą dawką nowej twórczości (przez część forumowiczów już zapewne widzianą).
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
~~~~~~~~
Rzucenie poezji było pewnym symbolem rzucenia starego życia, zabicia go - wiekiem do trumny było "Nawrócenie" - ostatni słowotwór. Dobro jednak pozostaje nieśmiertelne.
umysłowo
umysł mam nader energiczny
produkuje obrazy na kroplach
deszczu
w obawie przed zapomnieniem
słońca
z łąkowym człowiekiem gra w
zielone
kochając się w jego sztuce i
złotych oczach
śmiechem miłością najczystszą
na cały świat bębni w
fortepianu klawisze
rozlewa do serc jak światło -
- tę muzykę...
gdy droga deszczem zbyt ciemnieje
w grocie pasterskiej pod niebem
modlitwy
znów
usypia
~~
Enjoy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|