Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Czw 17:19, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jasne .gif" border="0" /> Zaraz się nim zajmiemy...
<sadystyczny chichot>
W kuchni hobbit chwa się pd stół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mirra
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 17:25, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
[wchodzi, siada i wpatruje się niewidzącym wzrokiem w butelki pełne trunków]
Co za dzień. Atro jeśli łaska proszę elfickiego miruvoru. Trzeba se nastrój poprawić... A... yyy.. jest coś do jedzenia? [słaby uśmieszek]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
Władca Archenlandii
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gar-deroba, Staraszafa
|
Wysłany: Czw 17:40, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Atro, co zrobiłaś?! Teraz będzie trzeba nowego kucharza szukać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 17:41, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe... Traq, To tylko chwilowe... Za tydzień znów poczujesz chęć na marchewkę...
Dawać mi tu kurczaka, a najlepiej dwa. Oczywiście dobrze upieczone. Do tego gotowane ziemniaki, surówkę z czerwonej kapusty. Zupę ogórkową (chodzi mi o płynną wersję, na cielesną przyjdzie jeszcze czas, ale po 22. ). I wielki dzban soku pomarańczowego. Głodna jestem jak wilk...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Czw 17:59, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mu nic nie zrobiłam Tylko żeśmy go postraszyły, żeby lepiej pracował
<do hobbita>
Słyszałeś jakie jet zamówienie?
Głosik z kuchni: Tak jest! Już się robi!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
Władca Archenlandii
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gar-deroba, Staraszafa
|
Wysłany: Czw 18:11, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wow, od kiedy Traq straszy kucharzy a nie zjada?
Jestem pod wrażeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirra
Mieszkaniec Zachodniej Puszczy
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 18:14, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jak zje, to kto mam będzie gotował?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Czw 18:18, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie dam zjeść mojego kucharza! .gif" border="0" />
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
Władca Archenlandii
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gar-deroba, Staraszafa
|
Wysłany: Czw 18:33, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Też tak mówiłem
I od tamtej pory trzymam przy sobie stingery
|
|
Powrót do góry |
|
|
Traquair
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: ze Smoczej Stolicy
|
Wysłany: Czw 19:14, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Phi! I tak takie chucherko z tego kucharzyka, że nie ma co go brać na ząb.
A skoro tacy jesteście, to ja proszę cmentarną i zaszywam się w kąciku. Normalnie przyczajony tygrys, ukryty smok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vivien
Administrator
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 19:47, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
I dobrze! Bo ten kucharz wspaniale gotuje...
Atra! Glizdogońskiej. Jak szaleć, to na całego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Czw 19:55, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Szeleć? To znaczy: Robimy imprezę?.gif" border="0" />
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amos
Administrator
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 1228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Z kraju dalekiego od Narnii
|
Wysłany: Czw 20:30, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<Idę przez pogrążone w mroku miasto. Wszyscy dobrzy ludzie już dawno poszli spać i ulice są zupełnie puste. Słychać tylko stukot moich kroków i odległe wycie wilków gdzieś spoza miejskich murów. Przemierzam w pośpiechu kolejne zaułki, a okolica staje się coraz bardziej opuszczona i ponura. Zniszczone mury, powybijane okna i drzwi ledwo trzymające się na zawiasach. W czeluściach otworów okiennych pojawiają się i znikają głodne, rozpalone oczy. Nagle z mijanej przeze mnie bramy wydobywa się przeraźliwy chichot, aż zrobiło mi się zimno. Opatulam się bardziej płaszczem i przyspieszam kroku. Jeszcze jeden zakręt i oto pojawia się miejsce, do którego zmierzam. Tablica z napisem "Pod zatrutym jabłkiem" kołysze się na łańcuchach skrzypiąc w podmuchach wiatru. Staję przed drzwiami, na których wypisano straszliwe zaklęcia. Sekunda wahania i popycham je ręką, by wejść do środka...
A tam moim oczom ukazuje się mroczna sala ledwie rozjaśniana przez płomienie na kominku i świece w ogromnym świeczniku w kształcie pentagramu wiszącym pod sufitem. Przy stołach siedzi kilka osób, a w kącie leży sobie zwinięty, zielono-złocisty smok pomrukując coś z cicha (jak on się tu zmieścił??). Podchodzę do baru, za którym stoi kobieta o jadowitej urodzie, ubrana w czarną szatę...>
Poproszę pieczoną gęś po hobbicku i oczywiście dzban elfickiego miruvoru.
<Atra: skąd bierzesz te niebieskie emotki?? Nie ma ich w tym oknie z emotkami otwierającym się po kliknięciu na "Więcej ikon".>
Ostatnio zmieniony przez Amos dnia Czw 20:32, 10 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harpoon
Władca Archenlandii
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gar-deroba, Staraszafa
|
Wysłany: Czw 20:30, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oo, jakaś impreza się szykuje? Świetnie.
To ja też glizdogońską
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atra
Władca Archenlandii
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szafa pełna wampyrów
|
Wysłany: Czw 20:45, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
.gif" border="0" /> .gif" border="0" /> .gif" border="0" /> .gif" border="0" /> .gif" border="0" /> .gif" border="0" />
Moja słodka tajemnica... Tutaj ich nie ma.
Ten opis był świetny Amosie. Taki klimatyczny... .gif" border="0" />
...Jadowita uroda...? Heh... <zerka w zwierciadło> Mam to traktowac jako komplement? .gif" border="0" />
|
|
Powrót do góry |
|
|
|